Nad Westerplatte szare płyną chmury
Jakby żołnierzy zapomnianych cienie
Wymarłe stoją szarych bunkrów mury
A wokół morze, wicher i milczenie

Nad Westerplatte białe lecą mewy
Spadają pióra na złociste plaze
A my tym brzegiem przed siebie idziemy
Do nowych czasów, zachwytów i marzeń

Między przeszłością a przyszłością
Z karabinami w szorstkich dłoniach
W dal maszeruje polskie wojsko
I tylko łza na ustach słona

Między przeszłością a przyszłością
Wartę trzymają czujne straże
Spod rogatywek osmolonych
Uważnie patrzą w nasze twarze.